HOME / BADANIE ŻYCIA I LUDZI / {NR STRONY}

HISTORIA RODZINNA

PACJENTKI

HISTORIE MIŁOSNE

ŻYCIE WEWNĘTRZNE

SPOSTRZEŻENIA NAD LUDŹMI W KOŃCU CZWARTEGO ROKU MEJ PRAKTYKI...
fizycznie, trzy miesiące po operacyi, figura księdza, kości i zkóra, ciągle się boi, że Ją obmówią. Powiada: „ja to byłam taka łakoma to, ślinka Jej idzie kiedy to mówi, że byłabym 10 razy dziennie, gdyby pierwszy mąż był chciał”, a drugi trzy godziny po ślubie (60letni) powiedział Jej że jest zanadto wyczerpany i żyć z Nią nie może. Tej kobiety myślą jedynie jest kto z kim żyją!
Setki osób, które widzę z któremi rozmawiam, zrobiły ze mnie innego człowieka. Dziwię się jak ktoś mi cytuje porządną kobietę do tego stopnia nawet, że dzisiaj imię nowożeńca pewnej rodziny arystokratyczney zwróciło moją uwagę i pytałam się gdzie Ojca szukać i nie omyliłam się. W rodzinie śmieją się, że się nudzę w towarzystwie porządnych kobiet, co niestety prawda! Przyzwyczaiłam się do lekkich rozmów, niema dla mnie tajemnic.