O Pamiętniku Masażystki

Pamiętnik Marii Jadwigi Strumff jest wyjątkową pozycją w serii „Archiwum Kobiet. Dokumenty”. Cyfrowa edycja jest wspólnym dziełem zespołów Archiwum Kobiet IBL PAN i Centrum Kompetencji Cyfrowych UW. Nasza praca jest kolejnym krokiem upowszechniającym wspomnienia Strumff, które cieszą się w ostatnich latach dużym zainteresowaniem wśród twórców kultury i historyków. W Muzeum Woli w 2015 roku odbyła się wystawa Pamiętnik masażystki, czyli przestrzenie intymne Warszawy przełomu XIX/XX w. Kuratorki Anna Banaś i Hanna Nowak-Radziejowska, we współpracy z Tadeuszem Strumffem, zaprezentowali szerszej publiczności niezwykłe życie warszawskiej masażystki. W kilka lat po tej ekspozycji pamiętnik Marii Jadwigi Strmff doczekał się naukowego opracowania. Ten egodokument, pod tytułem Spostrzeżenia nad ludźmi. Szczere wyznania Massażystki, został wydany w 2021 roku przez zespół Instytutu Kultury Polskiej UW pod redakcją Piotra Kubkowskiego i Małgorzaty Litwinowicz-Droździel (Wydawnictwo Neriton, Warszawa).

Szlak dla innych badaczy i wydawców został przetarty i wydawałoby się, że trudno będzie podążać tą ścieżką, żeby nie powtarzać tego, co już zostało opracowane przez grono kulturoznawców. Autorzy pierwszej edycji opracowali niemal wszystkie ważne kontekstowo tematy i zostało mało miejsca na nowe ujęcia. Jednak powtórna szczegółowa analiza tekstu pozwoliła na odsłonięcie tych obszarów, które nie były przedmiotem zainteresowania edytorów poprzedniej publikacji. Z naszych badań wyłoniła się jeszcze nieopisana historia rodziny Marii Jadwigi Strumff. Początkowo bazując na skąpym materiale historycznym, nie mogliśmy się zdobyć się na szersze spojrzenie, co zamykało nasze odczytania w dotychczasowych ramach osiągniętego stanu wiedzy. Podjęte przez nas badania uzupełniły wiedzę o dokumencie i życiu Marii Jadwigi Strumff. Jeśli utwór literacki wymaga wysiłku interpretacyjnego, nie zawsze koncentrującego się na szczegółach biografii, to w przypadku dokumentów osobistych pierwszym zadaniem i obowiązkiem badaczy jest rekonstrukcja losów autorki. Podstawą naszej pracy były badania historyczne i genealogiczne oraz close reading, których efektem były nowe odczytania. Ze strony Archiwum Kobiet bezpośrednio w prace nad dokumentem zaangażowane były Jolanta Żyndul, Barbara Stępniak, Katarzyna Nadana-Sokołowska, Iwona Misiak, Katarzyna Stańczak-Wiślicz i wiele innych osób.

Epoka cyfrowa i nowe narzędzia umożliwiły nam zaprezentowanie wspomnień masażystki w innowacyjny sposób. Dwa zeszyty pamiętnika zostały udostępnione w edycji cyfrowej, a dzięki open accessowi lekturę umożliwiono licznym odbiorcom. Dostępność wyników prac naukowych w Internecie, będąca nie tylko wymogiem, ale i koniecznością we współczesnej humanistyce, dała nowe życie pamiętnikowi Marii Jadwigi Strumff. Za zakodowanie tekstu źródłowego, zgodne z jego opracowaniem krytycznym, prace programistyczne oraz przygotowanie całego serwisu byli odpowiedzialni Aneta Wysztygiel, Marcin Sołowski, Maciej Tarkowski, Marcin Kolejwa i Dominik Purchała z Centrum Kompetencji Cyfrowych UW.

Zaletą edycji cyfrowej jest szczególny sposób uprzestrzennienia tekstu. Czytelnicy mogą podążać za słowami w tradycyjny sposób, ale dodatkowo proponuje się im lekturę nielinearną – warstwową, krytyczną, a przede wszystkim zindywidualizowaną. Ta dynamiczna struktura pomaga w przeglądaniu komentarzy kontekstowych, objaśnień historycznych i faktograficznych. Na tekst główny zostały nałożone wyodrębnione z narracji pamiętnika kręgi: rodzina, praca, miłość, pozwalające poruszać się w historii Strumff w inny sposób niż to narzuca nam linearna forma zapisu. Te cyfrowe rekonfiguracje tematów są przydatne jako narzędzie badawcze dla wszystkich zainteresowanych, ale także dają możliwość nowych interpretacji zapisków Marii Strumff. Ponadto do publikacji cyfrowej poza komentarzami i przypisami dołączone zostały eseje.

Podczas końcowych prac nad pamiętnikiem, mimo zdobycia nowych informacji, towarzyszyła nam myśl, że nie wiemy wszystkiego. Nie jesteśmy w stanie wyjaśnić niektórych niewiadomych i uniknąć mylnych rozpoznań. Trzeba stawiać ciągle te same pytania i wahać się przed postawieniem ostatniej kropki. Historia Marii Strumff czeka na dalsze odkrycia i odczytania. Nie powinna też opuszczać nas nadzieja, że gdzieś ukrywa się jakiś zagubiony list czy zapomniany pamiętnik.